środa, 27 sierpnia 2014

9. TOP 10

Z odrobiny braku czasu oraz weny doszłyśmy do wniosku, że wrzucimy 10 najładniejszych zdjęć (które jeszcze nie pojawiły się na blogu) przedstawiających wszystko to, co dzieje się w naturze na co dzień. 

Są to uchwycone chwile, jedyne i niepowtarzalne. W końcu rośliny także mają swój rytm i każdego dnia wyglądają i rozwijają się troszeczkę inaczej.
Chodziło również o to, by zdjęcia były w stu procentach naturalne, bez nawet niewielkiej przeróbki.

Zapraszam do oglądania. Mam nadzieję, że Wam się spodobają, tak jak nam ;)

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.






sobota, 23 sierpnia 2014

8. Niezwykły wiciokrzew.


Wiciokrzew jest jednym z najefektowniejszych  pnączy o ozdobnych kwiatach. Najbardziej wyróżnia się obfitym kwitnieniem oraz łatwą uprawą.

Pod względem pielęgnacji wiciokrzew nie wymaga zbyt dużego zainteresowania.

Po pierwsze: bardzo dobrze znosi zimowe warunki. Lecz jest pewien wyjątek należy do niego wiciokrzew japoński i różne jego odmiany. Należy zabezpieczyć dolną część na zimę słomą lub agrowłókniną.

Po drugie: zagrożeniem dla wiciokrzewu może być mszyca. Jeśli zauważymy poskręcane liście natychmiast musimy użyć odpowiednich preparatów.

 
Fazy rozwoju kwiatu wiciokrzewu.

Nie polecam przycinania wiciokrzewu. Wtedy na pnączu jest mało kwiatów i już nie ma efektu WOW :)

Co do wymagań glebowych najlepiej wiciokrzew rośnie na glebach żyznych i umiarkowanie wilgotnych, ale na glebach gliniasto- piaszczystych również będzie ładnie kwitł.

Roślinę tą można zastosować na różnego rodzaju podporach: pergole, trejaże, kratki, słupy, ogrodzenia. Najlepiej rozwija się w miejscach słonecznych lub lekko ocienionych.


A Wy macie lub polecacie jakieś ciekawe pnącza?

piątek, 15 sierpnia 2014

7. Owocowa słodycz.

Dzisiaj coś dla podniebienia :) Jest to mój ulubiony przepis na  szybkie, łatwe i bardzo smaczne ciasto. Z racji, że w ogrodach pojawiły się owoce leśne tj. jeżyny, maliny, borówki, porzeczki, można je wykorzystać w bardzo smaczny sposób. 


Chciałabym zaproponować biszkopt z jeżynami, borówkami i czerwonymi porzeczkami, do którego odpowiedni jest także rabarbar czy jabłka (no w końcu trzeba wspierać polskich sadowników :) ! ) Na pewno wiele z Was zna ten przepis doskonale.


Biszkopt z borówkami amerykańskimi, jeżynami i czerwoną porzeczką
5 jaj
2 szklanki mąki
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 margaryna
1 szklanka cukru

Jajka ubić z cukrem, dodać jedną szklankę mąki, ubijać, następnie dodać jedną szklankę mąki z proszkiem do pieczenia i mąkę ziemniaczaną, na końcu wlać rozpuszczoną margarynę i zmiksować delikatnie.
Wyłożyć na blaszkę, na wierzch wyłożyć owoce, piec 40 minut.

Trzeba pamiętać, by nie przesadzić z ilością owoców, ponieważ ciasto może nie wyrosnąć.


Polecam i życzę smacznego! :)


środa, 13 sierpnia 2014

6. Żurawka.

Ogólnie żurawka jest bardzo fajnie wyglądającą i nie wymagającą zainteresowania roślinką.


Po pierwsze dlatego, że łatwo można uzyskać nowe sadzonki. Jak? Ja sadzę ją w takich miejscach, aby nasionka miały gdzie się zasiać. Wtedy pod nią nie plewię jakiś czas i w taki oto sposób mogę szaleć z kolejnymi flancami.

Po drugie, pięknie można żurawką wypełnić obrzeża drzew i krzewów. Jest wiele odmian, które różnią się kolorem liści i dlatego staram się sadzić ją w miejscach, gdzie urozmaici widok prześlicznie kontrastując z innymi roślinami.


I tak pierwszą odmianę, którą posiadam jest żurawka drobnokwiatowa (Heuchera micrantha). Posadziłam ją w korycie z piaskowca w towarzystwie kocimiętki. Natomiast obok koryta znajduje się łubin i wierzba 'Hacuro-Nishiki'. Przez to udało mi się wyeksponować żurawkę w taki sposób w jaki chciałam.
Zasadzona jest także przed cisem i w wielu wielu innych miejscach u mnie w ogrodzie, przy czym zamysł zawsze był ten sam. 



Mam jeszcze jeden krzaczek drugiej odmiany, którą jest żurawka drążkowata (Heuchera x brizoides). Ma cudowne różowe drobne kwiatki.


Także podsumowując. Nie trzeba zbyt wiele, by utrzymać żurawki, a sadzić je można do woli i wszędzie, ale z rozsądkiem ;)

piątek, 8 sierpnia 2014

5. Królestwo ogrodu - czyli lilie i liliowce.

Zwlekałam z tym postem dość długo, ponieważ czekałam, aż w ogrodzie wszystkie moje piękne lilie i liliowce rozkwitną i urozmaicą tę pełnię lata. 

Złe informacje są takie, że po ostatnich ulewach moje ostróżki nie przeżyły, ale na szczęście zdążyłyśmy je uwiecznić na zdjęciach, mimo to odczuwam ich brak pośród moich kochanych roślinek.

Dziś bardzo duuuużo zdjęć. Zmieniłyśmy także odrobinę wygląd bloga. Mam nadzieję, że przypadnie on Wam do gustu. Stąd też pytanie. Czy podoba się Wam taka ilość zdjęć, i czy może lepiej byłoby gdybym zamieszczała więcej informacji o kwiatach? Wszelkie wskazówki uwzględnię, a najważniejsze, żebyście miło tu spędzali czas :)

LILIE
Wymagają stanowiska dostatecznie wilgotnego i słonecznego. Sadzi się w wyróżniających je miejscach z racji ich wyjątkowego piękna, nie wymagają sąsiedztwa innych kolorowych kwiatów. Każdą lilię zawsze podwiązuję, żeby mocniejszy wiatr czy deszcz ich nie połamał. O te cudowne rośliny trzeba dbać szczególnie, dlatego gdy tylko wychodzą z ziemi, posypuję obok nich środek przeciwko ślimakom i odrobinę nawozu NPK. Kolejne nawożenie wykonuję po przekwitnięciu, aby wzmocnić cebule przed zimą. A teraz pozostaje cieszyć się ślicznym widokiem.




LILIOWCE
Podobnie jak lilie, liliowce wymagają stanowiska dostatecznie wilgotnego i słonecznego. Idealne są na rabaty i kwiaty cięte. Na bieżąco usuwam delikatnie przekwitłe kwiaty i suche liście, żeby roślina wyglądała bardziej estetycznie. Na jesień ścinam wszystkie liście. Nie są to kwiaty, które wymagają dużo pracy i uwagi, a za to wyglądają bardzo ładnie. 



W kolejnych latach mam nadzieję, że moja kolekcja lilii i liliowców powiększy się! :)