poniedziałek, 19 października 2015

45. Wrzosy.

Nie wiem jak to się dzieje, ale można powiedzieć, że jesienią tego roku w naszym ogrodzie króluje róż :)

Dzisiaj o jakże typowo jesiennych wrzosach. Jedne szalone zakupy wystarczyły do zmiany wystroju balkonu i kilku jeszcze innych elementów przed domem.


Niektóre odmiany kwitną już pod koniec lipca, a niektóre nawet do grudnia. Jednak wszystkim kojarzą się nieodłącznie z jesienią. 

Roślina w uprawie jest prosta. Stanowisko powinno być słoneczne, po prostu dla uzyskania intensywniejszych kolorów. Choć odmian jest już tak wiele, że są i takie, które chętniej rosną w półcieniach. Wrzosy lubią wilgoć, więc jeśli jest tak suchy rok jak bieżący, to przy małych sadzonkach polecam regularne podlewanie, dorosłe wrzosy przy niewielkich dostawach wody powinny sobie dobrze poradzić. Bardzo ważna jest gleba! Musi koniecznie być kwaśna. Jeśli nie wiemy jaką glebę posiadamy w ogrodach, można wtedy kupić kwaśny torf w sklepach ogrodniczych i wymieszać z naszą glebą. 






Dynia od sąsiadki ;)) 







A jeszcze na koniec odrobina literatury. Jak wrzosy, to? Oczywiście Anglia. Bo 'Wichrowe wzgórza' i Yorkshire. Wyobraźcie sobie te angielskie wzgórza pokryte gęstą poranną mgłą, fioletowym dywanem wrzosów i rosą. CUDO!
W Yorkshire znajduje się park narodowy The North York Moors, który ma powierzchnię równą 1435 km2. Dziesiątki szlaków pozwalają na wielogodzinne wędrówki w tej magicznej krainie purpury. 



2 komentarze:

  1. Pięknie wrzosami ozdobiłaś taras i ogródek. Lubię je bardzo i w ogrodach i w lesie. Zobaczyć wrzosowiska w Anglii, to moje marzenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń