Jest takie miejsce w moim ogrodzie, które z małą pomocą i odrobiną zadbania o nie, dodaje aury tajemniczości i charakteru wśród całej reszty starannie zaplanowanej.
Tunel został wybudowany jeszcze w czasach, kiedy w tym domu mieszkali Niemcy, a budynek stanowił funkcję młynu. Nawet zachowały się jego elementy z datą renowacji z 1888 roku. Czyli jednym słowem - mieszkamy w zabytku! :)
W dzieciństwie do jednej z moich ulubionych książek należał 'Tajemniczy ogród' F.Burnett. Prawdopodobnie już wtedy rodziła się we mnie miłość do kwiatów. Czytając niezwykłe opisy marzyłam, by mieć cząstkę tej wspaniałej dzikości. I udało się. Chłód idący od wody, zjawiskowa zieleń i pojawiające się sezonowo żaby, kaczki oraz bociany tworzą właściwy klimat.
Posadzone rośliny nie mają zbyt wysokich wymagań siedliskowych. Znajdują się tam m.in. dąbrówka rozłogowa, kosaciec bródkowy, pióropusznik strusi, rozchodnik wielki, jaśminowiec wonny, wierzba mandżurska, wiciokrzew Heckrotta, naparstnica purpurowa.
Mimo wszystko trzeba te rośliny i tak pielęgnować i pamiętać m.in. o przycinaniu.
O każdej porze roku każdy tam znajdzie coś dla siebie :)
Witajcie Dziewczęta, z Tobą Patrycjo łączy mnie miłość do roślin, a z Karoliną fotograficzna pasja i... kierunek studiów:-) Prawie trzydzieści lat temu skończyłam geodezję na krakowskiej AGH.
OdpowiedzUsuńAle nic to, wiek wiekiem, a duchem jestem młoda, bo pracuję z młodzieżą i nie może być inaczej:-)))))
A w ogrodzie w tym roku mam same tajemnicze miejsca, bo ze względu na totalny brak czasu " puściłam go na żywioł"
Serdecznie witamy :) To niezwykle miłe, że tyle nas łączy, a przy okazji nasza mama też jest nauczycielką ;)
UsuńA takie tajemnicze miejsca można stworzyć przez zupełny przypadek jak widać :)
Przepiękny ogród, pełny magicznych, romantycznych zakamarków ! Taki ogród to doskonałe miejsce na odpoczynek !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pielęgnacja ogrodu nie jest moją specjalnością, u mnie rośliny (wszelkie) mają dużą swobodę. mam tylko kilka ciekawych akcentów. Na Twoich zdjęciach podoba mi się naparstnica (nie jest mi obca - rośnie też u mnie:) ) i jeśli się nie mylę to na jednym ze zdjęć są floksy??dobrze rozpoznałam (mam je u siebie i po prostu uwielbiam ich zapach) . Pozdrawiam . P.S. Gdybyś miała pomysł, na jakiś ceramiczny element do swojego ogrodu, mogę służyć pomocą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam pewien pomysł na ceramiczny element do ogrodu :) byłoby to poidełko dla ptaków... o tym najbardziej marzę, aby znalazło się w moim ogrodzie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Lubię takie miejsca w ogrodzie, nieco tajemnicze, z paprociami, z ukrytymi ścieżkami... Piękny zakątek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja nie mam ogrodu, ale uwielbiam przesiadywać na swoim kwiecistym balkonie :-) U Ciebie jest tak pięknie! Tyle optymistycznych kolorów :-) Przesyłam pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada ten wasz blog :) subskrybuję i zapraszam na mojego także raczkującego bloga ogrodniczego http://miejskiogrodnik.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuń