wtorek, 17 listopada 2015

50. Żylistek.

Może pamiętacie, że na jednym zdjęciu w poście o naszym ogrodzie pojawił się niesamowicie okwiecony różowy krzew. To samo zdjęcie znalazło się także w artykule.

Mówię o żylistku. I o tym zdjęciu ;)


Żylistek należy do rodziny hortensjowatych. I nie możecie się nie zgodzić, że jest bardzo efektownym krzewem.

Wielką zaletą jest to, że nie trzeba go indywidualnie wyróżniać w ogrodzie i sadzić w specjalnym miejscu. Wręcz przeciwnie, powinien współgrać z innymi krzewami i stanowić tło dla mniejszych roślin. Choć nasza tegoroczna wersja zaskoczyła zakwieceniem to nie jest to jej szczyt możliwości. Żylistek puścił już nowe pędy i żeby nie rozrósł się zanadto, trzeba go kontrolować poprzez delikatne przycinanie. No chyba, że ktoś jednak chce zachwycać się u siebie wielkim dorodnym i pięknym krzakiem ;)

Kilka najważniejszych, podstawowych informacji pomocnych przy sadzeniu:

  • najpopularniejszym gatunkiem jest żylistek szorstki (posiada sztywne pędy, wiszące na końcach, osiągające nawet 2-3 m; biały, jasnoróżowy lub różowo-biały; kwitnie późną wiosną - średnio od maja do lipca)
  • preferowane stanowisko półcieniste lub słoneczne (co możecie dostrzec u Nas - delikatnie schowany pomiędzy innymi krzaczkami lecz na górce, gdzie słońce świeci nawet do późnego popołudnia )
  • małe wymagania glebowe
  • odporny na zanieczyszczenia i szkodniki
  • jednak wrażliwy na upały i długotrwałe susze, podobnie jeśli chodzi o surowe zimy
  • zastanowiłabym się także 5 razy nad zbytnim wyróżnieniem żylistka, gdyż poza okresem kwitnienia może stanowić jedynie zielone, aczkolwiek ładne tło.








10 komentarzy:

  1. Żylistkowa historia: W miejscowości, w której pracuję, procesje na Boże Ciało odbywają się trasą wiodącą przez centrum wioski. Między ośrodkiem zdrowia a szkołą wzdłuż drogi od lat rosną żylistki i zawsze zakwitają na B. C. Widok niesamowity. Ktoś ze znajomych wyrzucał swoje stare żylistki, więc przywiozłam jednego, posadziłam przy ogrodzeniu przed laty, a on nadal zakwita, chroni zimą dziesiątki wróbli i choć staruszek już podeschnięty, nadal go nie wyrzucam. Mój jest biały z delikatnym odcieniem różu. I przypomina mi Tatę, który go zasadził, a mój Tato zmarł przed 11 laty. Ileż lat może mieć ten krzew??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, niesamowita historia, tak to jest kiedy w rośliny wkłada się uczucia :)

      Usuń
  2. Przepiękny krzew z bardzo ślicznym kwiatostanem !! Nie mam żylistka w swoim ogrodzie. Na wiosnę na pewno zasadzę !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten żylistek dodaje uroku całej rabacie! Bardzo ładne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kolor wspaniałego krzewu. Ja ma , ale biały. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wygląda na tej rabacie, dodaje uroku. Myślę, że ładnie wygląda nawet niekwitnący.
    Ja mam kilka żylistków i nawet teraz, jesienią, dosadziłam do grupy 5 szt. Razem mam ich osiem. Rosną na trawniku przed płotem. Ale tak pięknie nie kwitną i mają białe kwiaty:) Nie wiem jakie będą kwiaty u tych nowych. Kupiłam rośliny z wyprzedaży po 4 zł za szt, całkiem spore ale bez opisu. I jak tu nie kupić, gdy cena minimalna!
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och, uwielbiam takie rozdawanie roślin na ceny promocyjne :) zazwyczaj adoptujemy kilka na raz bez namysłu, a miejsce zawsze się znajdzie :))

      Usuń
  6. Tyle cennych porad i inspiracji! Dziękuję :)

    PS: Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne ,ciekawe zdjęcia,tylko można pozazdrościć takich okazów.Śliczne kolory tych krzewów,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń