poniedziałek, 15 września 2014

12. Grzybobranie

Sezon na grzyby w pełni!

A więc w ten weekend musiałam wykorzystać czas, aby pójść do lasu na grzyby. Pobudka oczywiście bardzo wcześnie rano, aby zdążyć przed innymi. I naturalnie opłaciło się. Bilans po dwóch godzinach w lesie - dwa wiadra grzybów, między innymi kozaki czerwone, kozaki brązowe i kanie. W domu dokładnie grzyby zostały oczyszczone. Kozaki czerwone zostały pokrojone w plastry, ponieważ są idealne na suszenie. Natomiast brązowe kozaki pokroiłam w kawałki i obgotowałam, po wystygnięciu schowałam do woreczków i zamroziłam. Będą w sam raz do sosu na wigilię. A  kanie przygotowałam na obiad. Z niecierpliwością czekałam na to cały rok :) Umyte i oczyszczone kanie maczam w jajku, a następnie w bułce tartej i smażę na oleju na rozgrzanej patelni. PYCHA! :)

Wrzucam baardzo dużo zdjęć, bo nie mogłam się zdecydować. A zapewne jeszcze nie raz odwiedzę las.

Zbiory







Czyszczenie





 jak widać - duże, piękne i zdrowe

Jedzenie





A Wy lubicie chodzić na grzyby? 

4 komentarze:

  1. Pokaźny zbiór :) Kiedyś częściej chodziłam na grzyby, teraz mniej. Jak patrzę na ostatnie zdjęcie to się robię głodna :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach grzybobrania, jak ja za nimi tęsknię. A Kani nigdy nie próbowałam, ale wyglądają bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny zbiór pięknych grzybowych okazów ! Uwielbiam chodzić po lesie i zbierać grzybki ale ich nie jadam. Kania w panierce wygląda jak schabowy!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć, to mój pierwszy wpis, nazywam się Mateusz, ale przejdę do rzeczy, zależy mi na kupnie drzewek owocowych, dokładniej zastanawiam się nad tymi drzewakami http://www.domisad.pl/czeresnia-kolumnowa.html - Czy ktoś coś może napisać, warto? Korzystał ktoś? Poleciła mi znajoma.

    OdpowiedzUsuń