Wracamy!
Dużo się działo. Poza pracą i uczelnią trzeba było znaleźć czas na ogród, który przeszedł niemałą metamorfozę. Powoli będziemy Wam pokazywać jakie rozwiązania i jakie nowości zagościły u Nas w ogrodzie. Musiałyśmy się jeszcze zorganizować co do naszej wspólnej pracy, ponieważ jesteśmy teraz zmuszone współpracować ze sobą z odległości 500 kilometrów :D No, ale tak wyszło i na razie nie planujemy znów Was zostawiać.
Na początek, bardziej tak na zachętę, żebyście znów nas czytali - bratki.
Wiosna w tym roku nie jest zbyt łaskawa. Na prima aprilis spadł śnieg, a przymrozki w kwietniu były na porządku dziennym, szczególnie u nas na przedgórzu. Maj trochę ciepły, trochę zimny, mało deszczu - ogólnie susza.
Ale nawet na najcięższe warunki pogodowe niezawodne są bratki. Mimo, że czasami wydawało się, że już 'po nich', to potrafiły odżyć z na prawdę ciężkiego stanu.
Pora kwitnienia przypada na marzec - czerwiec. Czyli w okresie, na początku którego mało kolorów jest w ogrodzie. Dlatego my co roku tradycyjnie dokupujemy i dosadzamy, a te dwuletnie przesadzamy.
To nie jest tak, że bratki są super mega odporne na ciężkie warunki pogodowe. Potrzebują żyznej gleby i słonecznego stanowiska. Ale właśnie w tym roku zwróciłam na to uwagę, że pomimo aksamitnej delikatności są niezwykle trwałe. No a ich barwy! Nie znam nikogo, kto nie zachwycałby się tymi uroczymi kwiatuszkami. Gama kolorów i gatunków jest ogromna. Są nawet odmiany o zwisających pędach. Nadają się do wystroju donic, balkonów, parapetów, a ogrody to już standard. Bo jak brakuje nam kolorowej wiosennej radości, to czemu by tak nie ponasadzać sobie radosnych bratków? :)
A Ci, którzy mają mnóstwo czasu i chęci mogą się nawet pobawić w ich wysiew. Rozmnaża się je z nasion wysiewanych pod koniec czerwca lub na początku lipca na rozsadnik. Kiedy wzejdą pikuje się je w rozstawie 4x5 cm. Na koniec sierpnia z początkiem września rozsadę sadzi się na zagony w rozstawie 15x15 cm. Wysadza się na stałe miejsce w drugiej połowie kwietnia lub na początku maja. Należy pamiętać, aby zimą je przykryć, najlepiej gałązkami świerka.
Bratki są nadzwyczajnie piękne.
OdpowiedzUsuńŚliczne są bratki! Ale mi nigdy nie udało ich się utrzymać :(
OdpowiedzUsuńSą śliczne :) A co do maja, to dziwne, bo u nas jest bardzo ciepło i nawet deszczowo, ale to nie wpływa na temperaturę. Zbawienie dla mojego ogrodu, tak ostatnio napadało, że nie musiałem podlewać :)
OdpowiedzUsuńNo i nie wiedziałem, że bratki są tak wytrzymałe. Zawsze mi się kojarzyły z delikatnymi kwiatami. Ale spróbuję wysiać :)
Bratki są pięknymi roślinkami ;) Ale wcale nie tak trudno je utrzymać - wystarczy wiedzieć co robić i jak prawidłowo się nimi zająć. Ale dobrze, że znalazłaś i czas dla ogródka, czasami trzeba się oderwać od codziennych obowiązków i odpocząć na łonie natury ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja tych ślicznych kwiatuszków !! Podobają mi się te żółte, są bardzo oryginalne !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne są bratki.Też posiadam kolorowe zagony bratków. Uwielbiam miniaturki w kolorze błękitnym. Oprócz kwiatów mam całkiem nie mały trawnik, który wymaga systematycznego koszenia. Ostatnio kupiłam kosiarkę od Hortmasz.pl z silnikiem Subaru. W zależności od potrzeby wybieram zbieranie do kosza, mulczowanie, wyrzut boczny lub tylny.Silnik EA190V został zaprojektowany i wykonany w Japonii, do wykorzystania w ekstremalnych warunkach i dla najbardziej wymagających użytkowników. Wykonany w technologii OHC z wałkiem rozrządu umieszczonym w głowicy i napędzanym łańcuchem. Charakteryzuje się cichszą pracą oraz większą mocą.Kosiarka LV46T-A1 to wysokiej klasy maszyna 4w1.
OdpowiedzUsuńhttp://www.hortmasz.pl/eShop/ItemDetails.aspx Polecam
Bratki świetnie się sprawdzają nie tylko w prywatnych ogrodach i ogródkach, ale również na rabatach w parkach i ogrodach miejskich :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają w donicach na tarasie i na balustradach :)
OdpowiedzUsuńBratki w każdym wydaniu wyglądają pięknie, a najbardziej lubię je dawać w bukietach.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i wszystkiego najlepszego na Nowy Rok !!
OdpowiedzUsuńBratki są przepiękne! :) Super prezentują się na zadbanym tarasie. Do pielęgnacji trawników mogą przydać się kosiarki marki Alpina - https://www.alpina-garden.com/pl/produkty/koszenie/kosiarki.html
OdpowiedzUsuńdoskonale sprawdzają się jako ozdoba ogrodowa przed domem :)
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuń